Skąd w dzieciach tyle radości? Tyle ufności do świata? Wiary w to, że w ramionach bliskiej osoby można bezpiecznie eksplorować i odkrywać nawet największe zagadki wszechświata?
Na zdjęciu Stasiu, który zjeżdża z tatą z ogroooomnej zjeżdżalni - taką minę miał tuż przed wpadnięciem do wody (zapewne również pod jej powierzchnią) i tuż po wynurzeniu się z niej :)
no, dzieci tak potrafią ;)
OdpowiedzUsuń